O nie! Gdzie jest JavaScript?
Twoja przeglądarka internetowa nie ma włączonej obsługi JavaScript lub nie obsługuje JavaScript. Proszę włączyć JavaScript w przeglądarce internetowej, aby poprawnie wyświetlić tę witrynę, lub zaktualizować do przeglądarki internetowej, która obsługuje JavaScript.

Aktualności

Wycieczka Nr 04/2014 - Tolkmicko - 04 maja

Zbiórka: skrzyżowanie ulic Królewieckiej i Fromborskiej, godz. 9.30

Trasa: Elbląg, Jelenia Dolina, Ogrodniki, Zajączkowo, Huta Żuławska, Rychnowy, Pogrodzie, Tolkmicko, Kadyny, Suchacz, Nadbrzeże, Elbląg

Długość trasy: 56 km, Uczestnicy: 29, Punkty: 84

Route 2 568 352 - powered by www.bikemap.net


Komendant 30 April 2014 53,224 10 komentarzy

10 komentarzy

Pozostaw komentarz

Zaloguj się, aby napisać komentarz.
  • Waldic
    Waldic
    Tym razem, dla odmiany, wycieczkę poprowadzę ja Uśmiech
    Ognisko i dłuższy postój zrobimy na punkcie widokowym koło Tolkmicka, bądź na plaży w Kadynach.
    - 30 April 2014 11:55:30
    • Jurek
      Jurek
      A ja będę sprawdzał obecność. Mam stosowne upoważnienie od Grażki i listę. Żeby operacja sprawdzania przebiegła bez bólu i ewentualnych powikłań, każdy z uczestników powinien mieć przy sobie jakiś ważny dokument stwierdzający tożsamość. Może to być dowód, paszport, prawo jazda lub legitymacja klubu AA. Dokumenty poplamione, niedbale podrobione lub z przeprawioną długopisem datą urodzenia (dotyczy to koleżanek), nie będą honorowane. Nie należy brać ze sobą żadnych zaświadczeń, czy czegoś podobnego. Nie będzie to potrzebne. Mogą je wziąć tylko te osoby, które lubią je mieć przy sobie. Przy ognisku nie będzie żadnej zupy. Niestety, trzeba będzie jedzenie poupychać po kieszeniach, a najlepiej najeść się na zapas. No!
      - 30 April 2014 19:53:03
      • Jurek
        Jurek
        Sprawdzanie obecności nie było łatwe. Myślałem, że wszyscy ustawią się w dwuszeregu i zrobię to jak we wojsku. Nic z tego, część siedziała, część chodziła z miejsca na miejsce, część w krzaki, wokół było pełno jedzenia, rowerów. Istny galimatias. Dokumentów nie sprawdzałem, bo mi się nie chciało. Wycieczka była udana, chociaż wiało strasznie. Jechało się nieźle, ponieważ na większości trasy ktoś położył nowy asfalt.
        - 04 May 2014 16:52:02
        • irena
          irena
          Oj Jurku, Jurku! dobrze Ci poszło,(okok) nie dodawaj w krzakach nikogo nie było, za to większość spragniona odpoczynku po "wietrznej jeździe" rozłozyła sie na Wzgórzu Tolkmita, tam gdzie słoneczko grzało. Było miło i można powiedzieć majówka zakończona na plus.(okok)
          - 04 May 2014 17:30:34
          • Jerzyk
            Jerzyk
            Myślałem, że z pogodą będzie gorzej, ale dopisała jak trzeba - oprócz wiatru
            - 04 May 2014 20:08:30
            • Violeta
              Violeta
              Wiatr tez dopisał i Nas nie "złamał" Figielek
              - 04 May 2014 21:21:41
              • Andrzej
                Andrzej
                Jurek sumiennie pracował i sprawdził każdego przynajmniej dwa razy! :tak: Co do wiatru to się nie zgodzę, trzeba było być na Fanatyku lub w Iławie - 1 bm. -powiem nic takiego. Ważne, że było słońce, czyste powietrze i towarzystwo. Ja nawet sobie zostałem, aby posłuchać i popatrzeć na piękny wzburzony zalew.
                Pogoda aktywna, widoki super, czego chcieć więcej.
                - 04 May 2014 22:39:46
                • M
                  Marek55
                  Było dobrze, pomimo pewnych przeciwieństw. W drodze powrotnej, na nowej drodze od Nadbrzeża, mieliśmy "przyjemność" bliskiego spotkania z idiotą w blachosmrodzie. Najpierw przejechał blisko Piotra tak, że ten poczuł na nogach kolor lakieru, później w podobny sposób przejechał obok Aliny. Było to złośliwe i bezczelne, bo ów idiota miał dużo miejsca na drodze, aby bezpiecznie ominąć rowerzystów. Ogarnia wtedy człowieka złość i bezsilność, bo nic nie można zrobić. To było takie zaskoczenie, że nawet nie pamięta się marki pojazdu, nie mówiąc już o numerach. Mam tylko nadzieję, że kiedyś gościowi kółko odpadnie.
                  - 05 May 2014 07:58:13
                  • Andrzej
                    Andrzej
                    Kol.Tomasz to skorzystał na wietrze i zahaczył jeszcze o Kadyny, a może i polatał na desce windsurfingowej Rotfl
                    - 06 May 2014 11:33:38
                    • V
                      vonschnitz
                      I mnie też ktoś próbował zabić na wysokości Rangór. Irena świadkiem. Srebrna Mazda 6
                      o początkowych numerach NE 99...
                      - 07 May 2014 09:25:16
                      Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
                      Kliknij przycisk 'Zgadzam się', aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności.Możesz przeczytać więcej o naszej polityce prywatności tutaj