W zastępstwie Piotra S., dla osób znoszących upały, proponuję wycieczkę do Kadyn. Znaną trasa, częściowo prowadzącą przez dający trochę cienia i ochłody las pojedziemy do Kadyn. Nad Zalewem będzie odpoczynek i możliwość kąpieli.
Zapraszam

-Ta wycieczka jest jedną z najpiękniejszych po Wysoczyźnie Elbląskiej. -"Czarna Droga"- jest drogą nie tylko historyczną, ale w moim odczuciu to "poezja" jazdy rowerowej jadąc w stronę Kadyn.
- Komendancie (Piotrze) dziękujemy, że trasa została zaplanowana w komfortowym kierunku i w stosownym czasie.
-Kto teraz nie pojedzie to myślę, aby tą trasę z nami "zaliczyć"
na rowerze to trzeba będzie pojechać jesienią w odwrotnym kierunku (prawie całą drogę pod górkę) :o - Dla mnie ta trasa w odwrotnym kierunku to była "poezja" kiedy jechałem na koniu i on miał pod górkę.
-Dla Nas Wszystkich;
-przypomnę nasze coroczne miejsce wzmagań na rekord; http://youtu.be/eDbGuyzuan8
-Dygresja w ramach Ps. -dot Św.Kamienia
-Jak widać Sw,Kamień jest dość "srogi" =On mnie nie lubi,, -Kiedy go chciałem "udob****" (za jego wcześniejsze "olanie") odbywając z kwiatkiem (w ramach przeprosin) dość trudną trasę:
http://www.gruparowerowastop.pl/photo...o_id=10228
-to on mi "powiedział": - "Edi- lubiałem Ciebie tak jak i Was Wszystkich - niestety ty mnie olałeś (od strony północnej)- odpowiedź dla siebie znajdziesz słuchając Marka ( nie Naszego) i Jego "Piosenki o kwiatach" na www.- Być może zrozumiesz co ja teraz do ciebie czuję.
- Do tej pory cierpiałem- może jak tą wiadomością się podzielę -będzie mi lżej.
- Ponieważ z Głazem jestem nadal na "pieńku to idę w "rozpustę" -myślę, że ten klip pomoże poprawić nie tylko mój nastrój? http://youtu.be/jL5Oko6ukPo

Czarna droga - "przejechana" i zapisana wcześniej na naszej stronie internetowej przez naszych foto-reporterów.
-Przypomnę zdjęcia i opinie zapisane jako komentarze do tych zdjęć wykonanych przez komendanta i naszych kol. foto-reporterów na tej trasie; Warto obejrzeć te zdjęcia w ramach "przeżyjmy to jeszcze raz"
-Zacznę od kamienia; [url]http://www.gruparowerowastop.pl/...to_id=6549[/url]
http://www.gruparowerowastop.pl/photo...to_id=6556 , http://www.gruparowerowastop.pl/photo...to_id=6547 , http://www.gruparowerowastop.pl/photo...to_id=6551
-Za przyczyną tego kamienia byłem też pozdrawiany, za co jeszcze raz Wszystkim dziękuję. http://www.grupar...to_id=8849

Widziałem i jestem pełen podziwu. Cień Wielkiej Góry nie dawał dzisiaj tak upragnionego cienia, a mimo to grupa dzielnych rowerzystów zmagając się z nieprzyjaznym nachyleniem terenu i żarem lejącym się z nieba, pedałowała pod górę. Grunt, to rytmicznie pedałować.

Też jestem pełen podziwu dla tej grupki, w większości pań, która z własnej woli wybrała ten ciężki w normalnych warunkach podjazd z Kadyn do Łęcza, a co dopiero w takim upalę. Nagrodą miała być kąpiel w jeziorku w Jeleniej Dolinie i pewnie tak było.

Mi też wyszła całodniowa wycieczka o g.20:15 byłem już w domu. Odbiłem do Tolkmicka, ale po drodze musiałem się chłodzić w wodach Zalewu - nie dało się inaczej. W Tolkmicku widziałem to co trzeba, rozmawiałem w tej sprawie z kapitanem, ale o tym w innym miejscu.
Ostatecznie wyszło mi 6 (sześć) kąpieli, ostatnia w Pęklewie - ta najgorsza, gdyż trudno wejść - masa śliskich kamieni. Ta plaża na której mieliśmy być funkcjonuje, ale mniej wody niż ludzi. Dziś praktycznie wszędzie był komplet. Na dojeździe do Elbląga spotkałem Agnieszkę i to bez roweru. Pozytywne jest to, że poznała. :tak: Co do wody to najlepsza jest w Jeleniej Dolinc i blisko!

Zdjęcia z wycieczki:
http://www.mocek.pl/galerie/galerie.h...3_kadyny,1