Do Fromborka zawsze warto pojechać, szczególnie po dłuższej przerwie. We Fromborku zwiedzanie, lody i odpoczynek. Znaczną część trasy pokonamy jadąc GV.
Grupę poprowadzi Andrzej.
Zapraszam serdecznie

O ktorej powrot?

Myślę, że około 16.00.

Tym razem jedziemy szybkim asfaltem, tak aby mieć więcej czasu na odpoczynek, grilowanie, ognisko w Nowince i sam Frombork. W Nowince do dyspozycji mamy 2 grille, wędzarnie, ognisko z opałem i 2 wiaty, oraz cisze i święty spokój. :tak:
Szybkie zakupy w Pogrodziu. To dla ciała, zaś Frombork już bardziej dla duszy. (okok) Katedra g. 13:00 zwiedzanie + koncert organowy = bilet 12 lub 10 zł. Czas 30 minut. Dla tych co nie zwiedzają kawa z ekspresu i ciasto domowe w Kawiarence parafialnej tusz obok. :mniam:
Pozostali mają czas wolny na program własny - miasto, port - do g. 13:55.
O godz. 14:00 wszyscy spotykamy się przy pomniku Mikołaja Kopernika - wspólna fotka i odjazd w kierunku Elbląga. (okok)
Dla melomanów g.14:15 Koncert w ramach 49 Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej - to już indywidualnie.
W drodze powrotnej Kadyny plaża mały postój na lody i ... oddech. ;)
Przewidywany powrót do Elbląga bliżej g. 17:00.
Serdecznie zapraszam, jak zawsze będzie super, a może i super fajnie!

Witaj, Tereso!
Oczywiście, że możesz dołączyć z koleżanką, a nawet koleżankami.
Na PW podam Ci swój telefon to uzgodnimy co, jak i gdzie.
Przypuszczam, że może razem byliśmy w Pasymiu?

Wygląda na to, że trzeba zabrać parasolki i okulary przeciwdeszczowe
ze sprawnie działającymi wycieraczkami.
A przecież zamawiałem 10 godzin słońca.

-Andrzeju, wycieczka wspaniała. Tą trasą jechałem po raz pierwszy. Wiedziałem, że tam "przyziemiali" nasi bliscy z drużyny rowerowej.Niestety nie wskazano mi tego miejsca. Szkoda, bo miałem kwiatek,aby uczcić ten skrawek ziemi, że był łaskawy i nie łamał żeber tak jak w przeszłości miałem okazję sam tego. doznać.
Mogę jedynie mieć pretensję, że został zaniżony dystans wycieczki.Prądu miałem na 70 km Miało być 69 km.- Było ok.80. Od ul. Mazurskiej do domu musiałem swego "e-mustanga" nieść na plecach.
Jak już wcześniej informowałem, w komentarzach do naszych wycieczek będę umieszczał linki składanek piosenek- propozycji Naszych Kaś. Dziś była z nami K2 i to jest jej wybór. -Posłuchajmy w czasie naszego relaksu po dość "ambitnej" wycieczce; https://youtu.be/yHzBXTu3Hqw?list=RD0...SEg695ce3k -Pozdrawiam

Jak zwykle miło i sympatycznie spędzona niedziela w rowerowej rodzinie
Miejscami łatwo nie było jakieś wspinaczki, ale cała Ekipa dała radę (okok)
Zatem do następnego spotkania
P.S.
I tradycyjnie garść fotek: https://goo.gl/ph...KeMcLMY7N6

Na rampie przy ul.Mazurskiej, kiedy się żegnaliśmy, słyszę: dziękujemy, wycieczka wspaniała, jeszcze takiej nie było, och i ach, itp
Jednak na stronie tłoku nie widzę i tak sobie myślę, gdzie leży prawda. Dziękuję tym odważnym, ale liczyłem na więcej opinii, sugestii czy uwag. Po raz pierwszy były dwie długie przerwy, tj.1 godz. przy ognisku i 1,5 godz. we Fromborku. Można było być w katedrze na koncercie lub realizować własny program. :| Pomimo, że początek był ostro pod górę, to średnia do Fromborka była powyżej 20 km/h Wszystko było w zgodnie z planem, łącznie z powrotem.
Pozdrawiam Halinę i Teresę z Olsztyna. Szkoda, że tym razem nie wyszło, ale zaproszenie jest stałe i bezterminowe, więc ...
Powiem prawdę, mi się podobało i to bardzo. Dziękuje 34 bikerom, z którymi mogłem tu być i zapraszam na kolejną moją wycieczkę niebawem.