O nie! Gdzie jest JavaScript?
Twoja przeglądarka internetowa nie ma włączonej obsługi JavaScript lub nie obsługuje JavaScript. Proszę włączyć JavaScript w przeglądarce internetowej, aby poprawnie wyświetlić tę witrynę, lub zaktualizować do przeglądarki internetowej, która obsługuje JavaScript.

Aktualności

Wycieczka Nr 23 - Waplewo Wielkie - 06.09.09

Wycieczka Nr 23 - Waplewo Wielkie - 06.09.09

Zbiórka: Plac dworcowy PKP, godz. 9.00. Odjazd pociągu godz. 9.30

Trasa: Malbork - Stary Targ - Waplewo Wielkie - Tropy Sztumskie - Żuławka Sztumska - Zwierzno - Markusy - Krzewsk - Żurawiec - Elbląg

Długość trasy: 70 km, Uczestnicy: 19, Punkty: 105



Pokaż Wycieczka Nr 23 - Waplewo - 06.09.09 na większej mapie

Kolejna 23 wycieczka w tym sezonie i pierwsza w miesiącu wrześniu nasuwa melancholijną myśl. Zbliżamy się pomału do początku prawdziwej jesieni i nasz sezon rowerowy wkracza w końcową, jesienna fazę.
Skończyły się sierpniowe upalne dni, poranki stają się coraz chłodniejsze a pogoda coraz bardziej kapryśna.
Mimo chłodnego i wietrznego poranka tej niedzieli na zbiórce przed dworcem PKP stawiło się 13-tu rowerzystów, pragnących przeżyć kolejną rowerową przygodę. Kolejnych 6-ciu kolegów już o godzinę wcześniej wystartowało do Malborka na kółkach, nie dając zarobić PKP. Dotarli do Malborka pokonując dodatkowe kilometry, walcząc po drodze z silnym przeciwnym wiatrem.

W Malborku połączone siły z Waldkiem na czele ( autorem dzisiejszej wycieczki) wyruszyły na trasę w kierunku Waplewa Wielkiego. Trasa przebiegała przez malownicze tereny, a grupa mimo silnego bocznego wiatru utrzymywała dość duże tempo jazdy.
Poza przyjemnością samej jazdy można było zaobserwować symptomy zbliżającej się jesieni. Na polach i łąkach nie ma już bocianów a przedzimowe prace polne wydają się już zakończone. W słońcu przysłanianym od czasu do czasu chmurkami, pagórkowaty krajobraz po obu stronach drogi prezentował się bardzo atrakcyjnie.
Pierwszy przystanek w Starym Targu przy sklepiku, tuż obok okazałego kościoła , wykorzystaliśmy głównie na degustację lodów.
Kolejny przystanek na trasie to pałac w Waplewie Wielkim, główny cel naszej wycieczki. Tutaj mogliśmy zobaczyć i wysłuchać opowieści pana Macieja Kraińskiego, kierownika Muzeum Tradycji Szlacheckiej, o historii pałacu i dziejach jego właścicieli, głównie rodziny Sierakowskich.

Pałac w Waplewie Wielkim jest jednym z najcenniejszych zabytków polskiej kultury ziemiańskiej w północnej Polsce.
Waplewo Wielkie leży w województwie pomorskim, 20 km na południowy-wschód od Malborka. Wieś w XIV i XV wieku należała do Zakonu Krzyżackiego. Pod koniec XV wieku przechodzi w posiadanie rodu Rabe. W XVI wieku, Jan Rogala hr. Biberstein Zawadzki, spokrewniony po kądzieli z Wazamii zbudował tu parterowy dwór, a po nim, w spadku przejął majątek ród Sierakowskich. Dwór został zbudowany na planie prostokąta, do którego dłuższego boku od strony wschodniej dostawiono dwa skrzydła. W XIX wieku dwór został dwukrotnie rozbudowany stając się pałacem, a dookoła niego powstało założenie parkowe częściowo w francuskim, częściowo angielskim. Tylna część budynku po przebudowie neoklasycznej jest piętrowa. Boczną elewację wieńczy kartusz z herbem Ogończyk Sierakowskich.
Sierakowscy słynęli ze swoich kolekcjonerskich zamiłowań, w tym również botanicznych. Były tam wspaniałe zbiory dzieł sztuki, biblioteka i archiwum. Pałac waplewski w rękach Sierakowskich był centrum kultury polskiej na ziemiach Prus Wschodnich. U Sierakowskich z wizytą przebywali między innymi: Fryderyk Chopin w 1827 r. Józef Ignacy Kraszewski w 1867 r., Oskar Kolberg w 1875 r., Jan Matejko w 1877 r., Elwiro Andriolli w 1890 oraz wielu innych znakomitych gości.
Ostatnim właścicielem dóbr waplewskich do 1939 roku był Stanisław Sierakowski (zamordowany przez Niemców w Rypinie, wraz z żoną Heleną z Lubomirskich) oraz Kazimierz i Zbigniew Donimirscy. Wspaniałe zbiory dzieł sztuki zostały rozkradzione, najpierw przez Niemców, potem przez Rosjan, a resztę wynieśli rabusie po 1945 roku.
Po wojnie w ogołoconym pałacu mieścił się Państwowy Ośrodek Hodowli Zarodowej, po upadku którego, prawo własności zostało przyznane wnuczce ostatniego właściciela Izabeli Sierakowskiej - Tomaszewskiej. W końcu 2006 roku zrzekła się ona praw do pałacu pod warunkiem przekazania go Muzeum Narodowemu w Gdańsku, celem utworzenia Muzeum Tradycji Szlacheckiej. W końcu 2006 roku formalnie powstał Oddział Muzeum Narodowego w Gdańsku pod nazwą - Muzeum Tradycji Szacheckiej - Pomorski Ośrodek Kontaktów z Polonią w Waplewie Wielkim.
Pałac wymaga gruntownego remontu, choć jego stan obecny pozwala na bieżące wykorzystywanie dla celów kulturalnych na terenie powiatu sztumskiego. Można tam przenocować i organizować imprezy. Pałac leży w dużym parku z XVIII i XIX wieku, z bardzo ciekawymi okazami drzew i altaną chińską.
Nieopodal stoi kaplica rodowa zbudowana w 1873 roku dla Adama Sierakowskiego. Nad wejściem do niej widnieją herby: Ogończyk Alfonsa Sierakowskiego i Syrokomla (odm.) jego żony Marii z Sołtanów. Wewnątrz są wspaniałe epitafia Sierakowskich.

Potrzebny jest duży wysiłek, by w tym miejscu powstał znowu ważny ośrodek polskiej kultury i narodowego dziedzictwa. Trzeba wyremontować pałac i uratować park. Trzeba wyposażyć pałac w meble, obrazy i niezbędne do funkcjonowania pensjonatu sprzęty. Trzeba zgromadzić bibliotekę, a w niej dokumentację siedzib szlacheckich. Ale pałac ze wszech miar jest tego wart!

Po zwiedzeniu pałacu wpisaliśmy się do Księgi Pamiątkowej i dorzuciliśmy nasze skromne cegiełki do dużej skarbonki z przeznaczeniem na odbudowę pałacu. Następnie pojechaliśmy w głąb parku, gdzie przy zabytkowej chińskiej pagodzie zrobiliśmy sobie dłuższą przerwę na odpoczynek i posiłek. Była również okazja na łyczek szampana z okazji ceremonii nadawania imienia nowemu rowerkowi Andrzeja P.

Przed wyjazdem z Waplewa, dzięki uprzejmości miejscowego księdza zwiedziliśmy jeszcze rodową kapliczkę Sierakowskich, która przetrwała prawie w nienaruszonym stanie od czasów bytności jej właścicieli. Kapliczka , pełniąca dzisiaj role miejscowego kościółka, zawiera wiele cennych pamiątek. W piwnicy znajduję się grobowiec rodziny Sierakowskich.

Powrót do Elbląga to szybka jazda z wiatrem, po znanych nam już z wcześniejszych wycieczek trasach. Był moment, że wiatr nasilił się prawie do huraganu a niebo zakryły groźne chmury i zaczęło padać. Na szczęście trwało to krótko, pojawiło się znowu słońce, wiatr nieco osłabł i znowu zrobiło się pięknie.

Podziękowania dla Waldka za pomysł tej trasy z możliwością zwiedzenia pałacu w Waplewie Wielkim. Wśród wielu pozostałości pałacowych zwiedzanych podczas naszych wycieczek ten to prawdziwa perełka, z możliwościami dalszej odbudowy.

Relację przygotował Komendant
Komendant 02 September 2009 94,874 10 komentarzy

10 komentarzy

Pozostaw komentarz

Zaloguj się, aby napisać komentarz.
  • Komendant
    Komendant
    Wycieczka wg pomysłu Waldka Cz.
    Od tej wycieczki wracamy do czasu zimowego, czyli do zbiórek o godz. 9.30, chyba,że będzie to wycieczka wyjazdowa (jak ta) i rozkład jazdy PKP wymusi inną godzinę zbiórki. Hura
    - 02 September 2009 21:52:32
    • teres
      teres
      Ale będzie długie spankoDuży uśmiech
      - 02 September 2009 22:12:46
      • MARECKI
        MARECKI
        Spanka nie będzie :P. Zapisy chętnych na poranną jazdę do Malborka tutaj.
        - 03 September 2009 06:51:37
        • Kazimierz
          Kazimierz
          Jestem za.
          Pogoda zdecyduje ostatecznie.
          Gdzie zbiórka. Domyślam się że na Placu Słowiańskim około 8?
          - 03 September 2009 10:33:38
          • Jurek
            Jurek
            To coś dla mnie! Sam asfalt, miejscami trochę dziurawy, ale
            na tej trasie znam je wszystkie. Nawet tę nową za tamtym
            zakrętem. Jest tylko mały problem. Mój rower nie przepada
            za jazdą taborem PKP Przewozy Regionalne, więc będę musiał do Malborka szpurgać asfaltem. Zaczaję się na Was na dworcu. Jeżeli komornik nie zajmie mi nowego konta bankowego, to na powitanie kupię każdemu dojrzałego pomidora w sklepie za dworcem.Beczy
            - 03 September 2009 16:43:40
            • MARECKI
              MARECKI
              Dobrze piszesz Kazimierz;)(okok). Plac Słowiański, godzina 8.00Duży uśmiech . Pozdrower.
              - 03 September 2009 17:19:41
              • Marian65
                Marian65
                Ja też się piszę na ten wariant dojazdu do Malborka.(okok)
                - 03 September 2009 17:45:44
                • Marian65
                  Marian65
                  Może warto zboczyc kilka kilometrów i zajechac do Trankwic.
                  Znajduje sie tutaj spichlerz, park przydworski i ruiny dworku.
                  Przynajmniej takie informacje znalazłem na stronie www.wrotapomorza.pl
                  - 03 September 2009 19:00:01
                  • K
                    Kasia
                    Byliśmy dziś w miejscu, które posiada długą, ciekawą i bogatą historię. Oto link do zamieszczonego w Wysokich Obcasach wywiadu udzielnego przez Izabellę Sierakowską-Tomaszewską http://www.wysoki...24397.html
                    - 06 September 2009 18:24:01
                    • Kazimierz
                      Kazimierz
                      Podziękowanie dla Waldka - organizatora dzisiejszej wycieczki, za świetnie przygotowaną ciekawą trasę oraz wszystkich uczestników dzisiejszej wycieczki.Brawo
                      - 06 September 2009 18:48:33
                      Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na nasze ustawienia prywatności i rozumiesz, że używamy plików cookies. Niektóre pliki cookie mogły już zostać ustawione.
                      Kliknij przycisk 'Zgadzam się', aby ukryć ten pasek. Jeśli będziesz nadal korzystać z witryny bez podjęcia żadnych działań, założymy, że i tak zgadzasz się z naszą polityką prywatności.Możesz przeczytać więcej o naszej polityce prywatności tutaj